Nowe technologie, nowe zagrożenia

W dobie Internetu, gdzie wszystkie potrzebne informacje otrzymujemy w ciągu kilku sekund od wpisania zapytania w wyszukiwarce, mało kto próbuje jeszcze ćwiczyć pamięć.
Niemal każdy ma dzisiaj smartfona, który przypomina nam o urodzinach babci, imieninach wujka czy rocznicy ślubu. Ludzie stali się uzależnieni od techniki do tego stopnia, że kiedy rozładuje się nam telefon, nie jesteśmy w stanie stwierdzić, która godzina czy jak dojechać w konkretne miejsce .
Zegarek, budzik, kalkulator, e-mail, Facebook, Instagram… Telefon już dawno przestał służyć tylko do dzwonienia. Robimy zdjęcia, kręcimy filmy, które w kilka sekund wrzucamy w sieć, czekając na komentarze znajomych.
Kiedy okazuje się, że zapomnieliśmy wziąć go z domu, jesteśmy przerażeni, nie wiemy nawet jaki numer telefonu ma nasz mąż, żona czy dzieci.
Zaczynamy zastanawiać się jak wyglądało życie w czasach, kiedy telefon był wynalazkiem, na który mogli sobie pozwolić tylko nieliczni, na kablu, w domu, stacjonarny.
Kiedy spojrzy się na dzisiejsze społeczeństwo, przechodząc ulicami w środku dnia, większość ludzi, których mijamy, idzie chodnikiem z wbitym wzrokiem w ekran smartfona, czatuje ze znajomymi, przesyła sobie zdjęcia, wysyła linki do śmiesznych filmów.
Kiedyś ludzie ze sobą rozmawiali. Bezpośrednio. Twarzą w twarz. Dzisiaj, nawet jeśli umawiają się w klubie, często można trafić na obraz kilku osób przy stole, z których każda zajęta jest swoim telefonem. Zaskakujące? Już dawno nikt nie jest zdziwiony takim zachowaniem. Przerażające? Bardzo!
Technologia sprawia, iż zanikają relacje międzyludzkie. Pamiętamy PIN do karty, numer konta, loginy razem z hasłami do wszystkich portali społecznościowych, a kiedy ktoś zapyta jaki numer telefonu mają nasi rodzice, nie mamy pojęcia.
Wolimy rozmawiać ze znajomymi za pośrednictwem Facebooka, zamiast wyjść z domu, spotkać się. Kiedy już zdarzy nam się wyjść, robimy miliony zdjęć i w tym samym momencie oznaczamy znajomych, z którymi spędzamy czas, potrawy, które jemy, restauracje w których siedzimy. Czy to na pewno normalne zachowanie? Dlaczego nie potrafimy już ani na chwilę odciąć się od najnowszych technologii? Od kiedy lokal bez wi-fi, choćby z najlepszym jedzeniem, staje się nieatrakcyjny tylko dlatego, że nie możemy wtedy być online?
No właśnie, ciągła potrzeba sprawdzania wiadomości, maili, połączeń, staje się niebezpieczna. Bez wątpienia większość ludzi najzwyczajniej w świecie jest uzależniona od technologii. Stają się niewolnikami telefonu czy tableta.
Dobrze, że wiemy chociaż jaki numer telefonu mamy sami.
Wirtualny świat to zagrożenie, którego nie dostrzegamy. Łatwo mu ulec, przyzwyczaić się i nie widzieć problemu, że cały dzień wpatrujemy się tyko w ekrany laptopów, tabletów czy telefonów.
Czasem warto wyjść jednak z domu, odwiedzić rodzinę, znajomych. Zostawić telefon w domu i przypomnieć sobie czasy, kiedy nie musieliśmy się wszystkim tłumaczyć gdzie jesteśmy w danej chwili.
Warto zadbać o odrobinę prywatności, zostawić coś tylko dla siebie. Warto zacząć żyć. Normalnie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here